wtorek, 14 stycznia 2014

Wywiad: definicja wiary

To już trzecia część wywiadu,  ale nie ostatnia. Tekst o wierze jest uniwersalny  Nie  jest żadnym odniesieniem do konkretnego, hmm... kultu czy religii. W zwyczaju ocenę tego tekstu pozostawiam wam.

- Czym jest wiara?
- Jest kulami, którymi się podpieramy, Gdy zabraknie nam już sił i nie możemy się podnieść. Te kule są magiczne, bo podpierają serce, pokazując, że człowiek może zrobić jeszcze jeden krok, wykonać jeszcze jeden jedyny ruch, który pozwoli mu żyć dalej.
Kule te znikają, gdy nie są nam już potrzebne, gdy tylko potrafimy sami zadbać o swe serce, a te kule zawieszamy na ścianie i zamieniają się w lustro, pokazujące " Ta osoba wierzyła, upadła, a potem wstała, by znów wierzyć". Lustro zmieni się z powrotem w kule, gdy człowiek przed nim upadnie, tak jak wiara upada.
- Czyli wiara jest kulami, które nas podpierają?
- Nie, człowiek jest wiarą, człowiek upada i się podnosi. Kule są powodem tej wiry, wzmacniają ją. Ale człowiek się zmienia, jak wiatr. Raz jest silny, a raz wcale go nie ma. Dlatego istnieją te kule i lustro. I człowiek oczywiście.
Bo wiara składa się z trzech elementów: Człowieka - samej wiary, jej istnienia; Lustra - motywacji wiary, jej wyników; i kul- siły, która ją wspomaga.
Tym jest wiara. Samym człowiekiem.

P.S.: Wiecie, co robi religia z człowiekiem? Ten przedmiot mnie zainspirował, ale też spowodował, że stałam się niewierząca. W każdym razie katolicy według mnie najczęściej korzystają z "kul" i zawsze wstają. Podziwiam Was, jako ta która już się nie podniosła, tylko leży na ziemi, patrząc w gwiazdy.

wtorek, 7 stycznia 2014

Powrót Bohatera

Ten krótki komiks nie jest mojego autorstwa, stworzyli go Kamil Boettcher i Michał Ochnik. Wpadłam na to, kiedy przeglądałam Kwejka, tak z nudów, podczas okienka w szkole.


Sami zobaczcie:


Powrót bohatera
 
 
Wzruszyłam się, po prostu taka mała łezka mi się w oku zakręciła. Pan Kleks jest jednym z twórców mojej wyobraźni i, może jednak, dzięki niemu powstało tyle dobrych opowiadań.
W każdym razie jego "moc", moc tek książki, w której jest głównym bohaterem teraz każe mi jej się odwdzięczyć, więc postanowiłam to opublikować wszędzie, bo Ambroży Kleks na to zasługuje,
bo każda książka z dzieciństwa na to zasługuje.
 
 
MI$KA
 

piątek, 3 stycznia 2014

Święta Święta A mnie nic na głowie ni mo!

Oto obrazeczek:
 
 
 Międzyświąteczny zajączek!!!
 
 
A tak poza tym, na ferie się Mi$ka ruszy i coś tam wstawi, słowo bożonarodzeniowowielkanocnego zajączka!!!